wtorek, 7 stycznia 2014

Frak


Frak... ostatnio widuję go w przerażającej ilości filmów. Postanowiłem więc ten szlachetny stój opisać. Mam na myśli oczywiście dzisiejszą, współczesną jego formę, nie zaś XVIII- wieczny, czy jeździecki. Frak, jest strojem rodem z Anglii, świadczy o tym wycięcie z przodu prostokątne, bądż czasem ostrokątne. Innymi modelami są stroje francuskie, z wycięciami kolistymi.

Frak jest dziś strojem wieczorowym. To najbardziej formalny i elegancki strój męski. W hierarchii stoi na pierwszym miejscu, jako, że jest najstarszy. Oczywiście, ulega jedynie strojowi dworskiemu, ale ten jest noszony tylko przez grupkę ludzi, poza tym współcześnie frak może zastępować stój dworski, stąd można go zobaczyć od czasu do czasu w dzień, choćby na dworze brytyjskim. Dziś frak jest dość zapomnianym strojem. Wielu znawców sądzi, ze jest obecnie w stanie agonii, windując w hierarchii na pierwsze miejsce smoking. Cóż za zgrozę przeżywam, gdy czytam, że zwykle to popierają! Frak jest tak pięknym strojem, że nie powinniśmy się go pozbywać. Ma walory, które garnitur i smoking nie posiadają. Mając z tyłu jaskółczy ogon jest ewidentnie strojem dość starym, nadaje pewien ton dworski, który tym różni się w elegancji XX wiecznej, ze zamiast eksponowania saksapilu, skupia się na majestacie. Jest to stój balowy. Etykieta przewiduje zakładanie go jedynie na bale, a także na wszystkie przyjęcia w czasie karnawału. Więc wpis jest pisany w dobrym momencie. Jednakże, w czasie gdy garnitur używany jest bez krawata, ciężko o frak gdziekolwiek. Frak zaś powiniene być zakładany także do opery, filharmonii oraz na wielkie uroczystości kościelne, oczywiście wieczorne (to jest po 18). Wszyscy ambasadorowie przy Stolicy Apostolskiej na każdej Mszy Świętej, także w dzień pojawiają się we fraku (jako stój dworski), zaś każda państwowa delegacja również powinna ubrać się w ten strój (co oczywiście jest łamane).

Garnitur frakowy składa się przede wszystkim z charakterystycznej marynarki, zakończonej jaskółczym ogonem. Jest to marynarka dwurzędowa, której się nigdy nie zapina (pozostałość po pańskich brzuchach). Klapy marynarki powinny być zamknięte, ewentualnie szalowe (rzadko spotykane), wyłożone matowym jedwabiem (ryps, krepa, faille) lub satyną (obecnie w niektórych krajach, jest to przejwa złego gustu). Wyłożenie jest całkowite, choć można spotkać też jedynie połowiczne. Tym samym jedwabiem pokryte są także guziki. Marynarka ma także zawsze jeden szlic i standardowo brustaszę (starsze rozwiązanie zezwala na jej brak), do której wkłada się jedynie białą, lnianą poszestkę, złożono w prosty sposób. Guzików może być cztery, lub sześć, w zależności od preferencji. Zaś z tyłu zawsze dwa, na rekawach po cztery. Spodnie frakowe powinny mieć po dwa lampasy na obydwu szwach bocznych (ewentualnie jeden szeroki), moga posiadać zakładki (jest to rozwiązanie tradycyjne) i oczywiście jako spodnie wizytowe, nie posiadają mankietów. Spodnie z wysokim stanem, noszone musza być na szelkach w kolorze czarnym lub białym (lepiej wygląda). Całość stroju dopełnia biała, wieczorowe kamizelka, to jest posiadając głębokie wcięcie, często także z kołnierzem. Wykroje są przeróżne, gdyż to zazwyczaj najbardziej kreatywna część męskiego stroju. Mogą się różnić ilością guzików, a także ich tworzywem (moga być zwykłe, bądź jubilerskie). Różne są wycięcia przy końcówkach. Wreszcie, sam materiał. Najpopularniejszym dzisiaj jest pika, ale można mieć kamizelkę z jedwabiu bądź adamaszku. Kamizelka może być z plecami lub z wycięciem an plecach. Nie ma to znaczenia. marynarki się bowiem nie zdejmuje. Cały garnitur frakowy wykonany jest z wełny.

Koszula musi być biała. Do fraka używamy koszuli frakowej z kołnierzykiem frakowym (dwa złamane różki), w epoce edwardiańskiej była to najczęściej używana koszula, także w dzień. Gors powinna mieć sztywny. Może być wykonany z krochmalonej bawełny, lnu lub piki. Koszula zapinana jest z tyłu, zaś z przodu wpina się guziki jubilerskie. Obecnie najczęściej jeden, ale moze ich wcale nie być, jest to roziwązanie najstarsze. Kołnierzyk i mankiety są doczepiane. Mankiety jedynie na spinki. Spinki moga być ze złota lub srebra z wypełnieniem kryształowym. Muszka, jako jedyny dozwolony krawat, musi być biała. Głównie wykonana jest z piki, może być jednak wykonana z batystu.

Skarpety powinny być wykonane z jedwabiu, bądź cieniutkiej bawełny w kolorze garnituru. Jesli chodzi o buty, powinny być wykonane z czarnej skóry, do tego lakierowanej (choć w dzisiejszych czasach nie ejst to dogmat. Lakier szybko odpada). Zasadniczo używa się pantofli wieczorowych, tzw. eskarpinów, charakteryzujących się kokardkami (odstającymi lub nie). Jest to najlepsze obuwie do fraka. Mogą być jednak używane czarne wiedenki, bądź trzewiki (sznurowane lub na guziki).

Ważnym elementem jest płaszcz. Zgodnie z etykieta, obojętnie jaka panuje pora roku, także latem, trzeba na zewnątrz nałożyć na frak płaszcz. Na szczęście to stój wieczorowy, także w upałach nikt nie chodzi. Wiele rodzajów płaszczy jest zgodna z tym strojem, mianowicie: peleryna wieczorowa, inverness (pięknie się z frakiem komponuje), dyplomatka, czy raglan. Mogą być w kolorze czarnym, grafitowym bądź ciemnogranatowym. Całość dopełnia kapelusz. W przypadku fraka jest to cylinder lub jego forma składana szapoklak (używana przede wszystkim na wyjścia do opery ze względów praktycznych). Wieczorowy, tradycyjny cylinder jest zrobiony z jedwabnego pluszu (takie egzeplarze wykonują obecnie jedynie dwie firmy na świecie, ksoztują majątki). Ale już w dwudziestoleciu międzywojennym, były używane cylindry filcowe (dostepne także w Polsce, świetnie wykonane). Te wieczorowe charakteryzują się wyższymi główkami, nieco rozchodzącymi się przy pnięciu się w górę. Co dzisiaj nie jest jednak już żadną zasadą. W czasach łysych głów, do fraka można założyć cylinder klasyczny (dzienny, nieco niższy, prosty). Rosjanie zaś często zakłądają fedorę ! (taki zwyczaj w tym kraju, od bardzo dawna).

Reszta to już same dodatki. Frak jest jednym z tych strojów do którego używa się rękawiczek salonowych (używanych wewnątrz budynky). Wykonane powinny być z koźlęcej skóry w kolorze białym. Rzadsze są irchowe. Ciekawe roziwązania odnajdujemy w XIX wieku. Spotykane były wtedy rękawiczki perłowe lub bladożółte! Do butonierki można (i zaleca się), włożyć biały kwiatek- goździk luib gardenia. Dopuszczalne są też w kolorze czerwonym, choć łamią zasadniczo monochromatyczność stroju. Szalik też musi być biały, zakończony frędzlami. Jeśli ejst ozdobny, powinien być jedwabny, noszony na ramionach. Jeśli przeciw zimnu, zakładamy go jak fular, a końcówki wkładamy pod płaszcz. Całość dopełnia laska. Powinna być czarna, rączka powinna być prosta i wykonana z tego samego materiału co reszta, to ejst hebanu, malakki, bądź innego ciemnego drewna. Należy pamiętać że różne dziwaczne rączki, jak choćby często pojawiąjąca się perłowa kula, są oznaką fałszywego dżentelmena. Ostatim dodatkiem do fraka jest zegarek, dozwolony tylko na łańcuszku. Można go włożyć do kieszonki w kamizelce (których powinno być dwie), bądź do kieszeni, zaczepiony na tzw. taśmę zegarkową umożliwiającą złapanie zegarka w oka mgnieniu.

Mam nadzieję, że frak powróci jeszcze na salony, a bale na których jest widziany będą organizowane w całej Polsce. To piekny strój męski, z pięknymi zasadami i bardzo długą historią. Wydatek to spory, ale często na całe życie. Frak używany jest najczęściej przez wiele pokoleń, stąd powiedzenia: frak najlepiej leży w trzecim pokoleniu. Wykwintny, majestatyczny strój przegrywa jedynie w polskich przyslowach: za mundurem panny sznurem... a za frakiem panny rakiem (tak,  te przyszłowie ma jeszcze drugą część!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz