W śmiecie męskiej, klasycznej elegancji wiele mówi się o stylu brytyjskim i włoskim. Te dwa, jakże odmienne gusta kształtują właściwie dziś wszelkie firmy produkujące garnitury czy płaszcze. Jeden tak bliski formalności, drugi tak daleki. Od czasu do czasu można również przeczytać o stylu amerykańskim. Czy istnieje polski kod elegancji? Jeśli tak, to ewidentnie został zapomniany, a sądzę, że Polacy nie tylko przed wojną, ale i teraz mogą być arbitrami mody, kształtując swój styl zupełnie inaczej niż dwa wiodące, jako że i historia pokazuje Polskę jako kraj z zupełnie innym wyczuciem stylu, równie pięknym. Mam nadzieję, odkryć to co porusza polskie serce.
Nie będzie to jednak blog tylko o polskiej elegancji, jako, że muzyka, polityka czy wiele innych spraw również jest tak mi bliska, toteż zapewne i wpisy o innych tematach się tutaj zmieszczą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz